Trochę tu opustoszało, no ale zaraz zabieram się za nadrabianie zaległości . Jakiś czas temu uszyłam kolejną poszewkę do kompletu .
Zauroczyły mnie skandynawskie króliczki , więc zaczęłam szukać tam i ówdzie wykrojów , którymi się sugerowałam.
Makintosh , bo tak go nazwałam jest albinosem mierzy 50cm i ma urocze portki-alladynki , prawa noga i ucho są trochę dłuższe (przeszłość ,o której woli nie wspominać).
Do zobaczenia niebawem ...
Śliczna ta podusia. Ten zielony materiał w serduszka jest CUDOWNY!!! Pozdrawiam ciepło. Ada
OdpowiedzUsuń